#12 Boże Narodzenie
Święta na ogół kojarzą nam się z rodziną, jedzeniem, sprzątaniem, prezentami, tradycjami... No i oczywiście z narodzinami Chrystusa. Nie wnikając w sprawy wiary i kościoła, ten czas w roku jest wyjątkowy. Niektórzy spędzają święta w domu rodzinnym, inni w swoim własnym gniazdku i sami organizują Wigilię. Inni zaś wyjeżdżają i po prostu cieszą się zimą. A jak to wygląda u Was?
W moim przypadku Święta przez większość mojego 23 letniego życia spędzałam u babci, w domu rodzinnym mojej mamy. Czasami byliśmy wszyscy razem, czyli całe rodzeństwo a raz w mniejszym składzie ,czyli każdy po swojemu. Od kiedy mieszkam w Holandii moje święta nie mają już stałej dynamiki. Raz jestem w Polsce, a raz w Holandii. Raz bardziej tradycyjnie, raz mniej. Z racji tego ,że mojego chłopaka i mnie dzielą różnice kulturowe będziemy musieli wymyśleć własne, nowe tradycje. Związki multi-kulturalne wymagają poszukiwania złotego środka :)
Świąteczne dekoracje w moim mieście |
W zeszłym roku na Święta i Sylwestra byłam w Holandii, dwa lata temu spędzałam święta rodzinnie w gorącej Australii. W tym roku przyleciałam do Polski. Nigdzie się nie wybieram, po prostu rodzinnie. Ciekawe, gdzie o tej porze będę za rok... :-)
Ja i św. Mikołaj na Jarmarku Bożonarodzeniowym w Opolu |
Z okazji nadchodzących Świąt Bożego Narodzenia, chciałabym życzyć wszystkim przede wszystkim zdrowia i spokoju :-)
Spokojnych i radosnych świąt. Wszystkiego dobrego :)
OdpowiedzUsuńDziękuję ślicznie, co prawda już po świętach,spóźniłam się z odpowiedzią hihi
UsuńZycze szampańskiej zabawy Sylwestrowej i dużo zdrówka na 2022 rok! :))
Pięknie wszystko napisałaś i określiłaś swoje uczucia dotyczące świąt! :)
OdpowiedzUsuńŻyczę ci pięknego Bożego Narodzenia :*
Dziękuję ślicznie, życzę już teraz udanego Sylwestra i dużo zdrówka na nadchodzący Nowy Rok! :))
UsuńWszystkiego dobrego i spokojnego :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję! Życzę udanego Sylwestra i dużo zdrówka :))
UsuńW tym roku do Australii ciężko byłoby się wybrać, więc chyba miałaś szczęście, że tam trafiłaś. Pozdrawiam. ;)
OdpowiedzUsuńDokladnie! Mialam szczęście, bo gdy tylko wrocilam zaczęła się pandemia,hahahah!
UsuńDziękuję za odwiedziny i pozdrawiam :))
To masz interesujące życie. Nie dość, że różne miejsca, to różne kultury. Ja zawsze tradycyjnie, kiedyś u mamy, teraz, gdy rodzina się rozrosła to u siebie.
OdpowiedzUsuńRównież składam ci piękne życzenia już poświąteczne, ale za to zdążyłam z noworocznymi! Wszystkiego najlepszego, spełnienia marzeń i wielu podróży.
Pozdrawiam:)))
Każdy ma swoje tradycje, każda jest wyjątkowa :)
UsuńDziękuję za życzenia i odwiedziny. Ja również życzę wszystkiego najlepszego!
Pozdrawiam :))
Tradycja jest w nas i to od nas zależy jaką będziemy kultywować. Na pewno wpływ na to mają nasze doświadczenia, ale to co dzieje sie dookoła wprowadza pewne zmiany i modyfikacje. Bądź w tym wszystkim sobą i ciesz się życiem.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i życzę wszystkiego dobrego w Nowym Roku, Alina
Bardzo dziękuję za taki szczery komentarz. Bardzo ładnie to ujęłaś, tradycja jest w nas i to od nas zależy jaka będziemy kultywować. W końcu sami tworzymy swoje życie takie jakim chcemy,zeby było :)
UsuńPozdrawiam serdecznie ❤️
A ja się podzielę wizją Wigilii. U mnie zawsze była ona spędzana w bardzo kameralnym gronie, tylko domownicy. I jak słyszę, że rodzina się zjeżdża na wigilie to aż mam palpitacje :D Hahha. Teoretycznie to normalna sprawa a jakoś zawsze mnie to dziwi. Mam mocno zakorzenione te tradycje, pewnie to jest powód.
OdpowiedzUsuńW sumie to Cię rozumiem. U nas Wigilia była zawsze i tak w dosyć dużym gronie, ale na 1szy czy 2gi dzień świąt zawsze zjeżdżała się kupa ludzi, więc wiem o czym mówisz :)
UsuńPozdrawiam i dziekuje za taki prawdziwy I szczery komentarz :))
Uwielbiam święta Bożego Narodzenia, zawsze wigilię spędzam w domu z mężem i dzieckiem, a w pozostałe dni spotykamy się z dalszą rodziną.
OdpowiedzUsuń