#64 Powrót do korzeni
Witam kochanych czytających! ♥
Pod wpływem inspiracji, której zaczerpnęłam przeglądając Wasze blogi, postanowiłam wrócić do tematu podróże. Choć będzie to poniekąd podróż w przeszłość. Pokażę Wam dziś miasto, w którym się urodziłam, a mianowicie Wałbrzych oraz jego piękne okolice. Znane wielu osobom ze "Złotego pociągu" miasto ma wiele ciekawych i ładnych zakątków. Będąc tam warto również zahaczyć o Szczawno-Zdrój, miasto zdrojowe znajdujące się tuż przy samym Wałbrzychu. Jednym z najbardziej znanych punktów w tych okolicach jest Zamek Książ oraz Palmiarnia. Przez ostatnie lata ponoć miasto zdobyło kilka nowych miejsc wartych zwiedzenia, np. papugarnia, jednak nie miałam tam jeszcze okazji być osobiście i jedynie słyszałam "plotki" o tym miejscu. Dziś skupię się na moich "korzeniach". Zapraszam!
Wałbrzych – miasto na prawach powiatu na południowym zachodzie Polski, w województwie dolnośląskim nad Pełcznicą. Miasto leży na Pogórzu Zachodniosudeckim i Sudetach Środkowych w pasmie Gór Wałbrzyskich. Historycznie na Dolnym Śląsku. *Wikipedia
Wałbrzych moimi oczami to dość duże miasto, posiada wiele dzielnic. Ja pochodzę ze "śródmieścia". Tam mieszkałam większość mojego życia i mam do tego miejsca ogromny sentyment. Mimo, że w Wałbrzychu nie jest kolorowo, panuje duże bezrobocie no i wiele dzielnic to po prostu bida z nędzą, to dla mnie najbardziej to miejsce kojarzy się z pięknymi krajobrazami. Gdziekolwiek bym nie poszła mam wrażenie, że jestem w środku "drzewnego garnka". Po prostu otaczają mnie góry, niewielkie ale jednak góry i zieleń. Wiele pięknych miejsc do odkrycia, mnóstwo wycieczek w "nieznane", zbieranie konwalii i przemycanie ich z lasu, aby przynieść mamie bukiecik na dzień mamy.
Miasto jest spore, dlatego z każdej dzielnicy można wybrać się do lasu, jednak dzięki połączeniom autobusowym można było również dojechać do takich miejsc, jak supermarkety, np. Tesco, czy wybrać się do galerii lub do Zamku Książ - typowo turystycznie. Oczywiście, jak już pisałam to są odległe wspomnienia, na prawdę odległe i na pewno wiele się zmieniło za pewne na dobre, jak i na złe.
Mimo, że nie miałam najprostszego dzieciństwa, nie zamieniłabym je na żadne inne. Cieszę się, że wychowałam się w takim pięknym miejscu. Dziś jestem wdzięczna mamie, że ciągnęła mnie prawie siłą do lasu, gdy byłam mała, bo dziś jest to moje ulubione miejsce, do którego z przyjemnością wracam. Spędzałam bardzo dużo czasu z przyjaciółmi na takich właśnie odludziach. Nie jeździliśmy, czy też chodziliśmy często do miasta, choć gdy wybudowali u nas pierwszą galerię handlową, niedaleko nas - bywaliśmy tam na prawdę często. Piliśmy shake z KFC,a potem bawiliśmy się windą dopóki nie przyszła ochrona :P
To miejsce z punktu widzenia młodej osoby, która się tam wychowywała może być przekleństwem, bądź błogosławieństwem. Przyszłość... No cóż, ja nie widziałam tam perspektyw na przyszłość, ale jeśli chodzi o spędzanie wolnego czasu - z miłą chęcią. Ktoś, kto wybierze się tam czysto turystycznie, zwiedzi bardziej znane miejsca. Jednak znając to miasto w ten sposób, można zobaczyć wiele ciekawych i pięknych miejsc. Często z moją przyjaciółką Natalią, którą możecie zobaczyć na zdjęciach, chodziłyśmy wspólnie na spacery do lasu, np. przed zachodem słońca. Jak przyjemnie było zobaczyć biegnącą sarnę. Cisza i spokój, kiedyś tego nie doceniałam, choć miałam tak blisko nosa. Teraz również mieszkam w pięknej okolicy, ale czasami uruchamia mi się jeszcze homesickness.
Lubię wracać myślami do tych czasów nastoletnich. Do niektórych miejsc, do niektórych sytuacji. Bardzo dawno nie było mnie w moim rodzinnym mieście, a jak już byłam to nie było mi już ostatnimi laty po drodze, aby wybrać się do naszych miejsc. Marzy mi się i myślę, że to zrealizuję na przestrzeni najbliższych dwóch lat - pojechać do Polski z moim chłopakiem na wakacje do Polski, odwiedzić w miarę możliwości dawno nie widzianą rodzinę i pozwiedzać naszą okolicę motorem. Co za wspaniały pomysł! Pora wziąć się za planowanie :D
W następnym wpisie postaram się pokazać i opisać nieco więcej, m.in. piękny Zamek Książ, czy po prostu miasto samo w sobie. Wracając w pewnym sensie do głównej tematyki bloga, która uległa transformacji :)
xx, Kasia
Ja też nie miałam zbyt protego dzieciństwa, jednak teraz z perspektywy czasu, cieszę się że ono takie było, ba nawet jestem z tego dumna. Ja pochodzę akurat ze wsi- wyprowadziłam się stamtąd dwanaście lat temu, co ciekawe, nie było to planowane :D
OdpowiedzUsuńOt znalazłam pracę, i było mi wygodniej się przenieść.
Ale tęsknie- za czasami beztroski itp.
Trochę nostalgii wywołał we mnie twój wpis :)
Pozdrawiam
Cieszę się, że post wywołał u Ciebie takie takie przemyślenia :) Chyba wszyscy tęsknimy za czasami beztroski. Gdy jesteśmy młodzi, chcemy być dorośli, a gdy przychodzi co do czego tęsknimy do tej beztroski z dzieciństwa 🤗
UsuńPiękne ale tajemnicze i historycznie zawiłe rejony. Jak nasze dzieciństwo i młode lata 😉✌️
OdpowiedzUsuń😉😘
UsuńPiękne zdjęcia i widoki :)
OdpowiedzUsuń❤️
UsuńLubię okolice Wałbrzycha, są tam piękne góry no i samo miasto teraz o wiele lepiej się prezentuje niż dawniej. Widać, że się w końcu dźwignęło, a ciężkie czasy ma już za sobą. Czyli jesteś Dolnoślązaczka ;)
OdpowiedzUsuńTak okolice są piękne, a miasto jak najbardziej się dźwignęło, choć daleko mu do Wrocławia czy innych miast jeszcze :)
UsuńSentymentalna podróż do ulubionych miejsc ale także do przeżyć i wspomnień. Myślę, że możemy zwiedzić cały świat a i tak miejsca, które nas wychowały zawsze będą najpiękniejsze. I powiem Ci, że z wiekiem te swoje miejsca docenia się jeszcze bardziej. Uściski.
OdpowiedzUsuńCałkowicie się z Tobą zgadzam, lepiej bym tego nie ujęła!
UsuńKasiu, dobrze, że niczego nie żałujesz :) Wszystko w naszym życiu dzieje się "po coś", więc i Twoje dzieciństwo właśnie tam i właśnie takie, miało też swój jakiś cel :) A jak już spełnisz to swoje marzenie, przyjedziesz na wakacje do Wałbrzycha i będziesz szaleć na motorze po bliższych i dalszych okolicach, to koniecznie musisz zajechać do mnie :) W każdym razie ja serdecznie zapraszam :) Buziaki...
OdpowiedzUsuńJak najbardziej wierzę, że wszystko dzieje się '' po coś '' mam nawet taki tatuaż z napisem '' everything happens for a reason'', z ang. Wszystko dzieje sie z jakiegos powodu.
UsuńA na kawkę z miłą chęcią przyjadę ❤️
Ładne zdjęcia :) byłam w okolicy Wałbrzycha, ale jakoś do samego miasta nie dotarłam, może kiedyś się uda :)
OdpowiedzUsuńSame okolice W-cha są warte zwiedzenia, na prawdę pięknie ❤️
UsuńZ czasem zaczynamy naprawdę doceniać miejsca, z których pochodzimy, nawet jeśli nie mają wiele do zaoferowania przeciętnemu turyście. Ale ja już się nauczyłam, że nie liczą się zabytki i piękne zakątki, ale ludzie. To dla nich najczęściej wracamy w dane miejsce.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Coś w tym jest ❤️ Dziękuję za odwiedziny i komentarz 😘
UsuńCzasem wspomnienia budzą miłe emocje:)
OdpowiedzUsuńWspomnienia mogą wywołać burzę emocji 😀
UsuńMój śp. wujtek pracował w kopalni w Wałbrzychu, ale ja nigdy w tym mieście nie byłam :)
OdpowiedzUsuńWspomnienia to zdecydowanie coś niezwykłego i fajnie, że każdy z nas może je mieć i potem sobie wspominać dobre czy też złe chwile. Wiadomo te dobre bardziej złe mniej ale i te i te są w naszym życiu po coś :)
Ślę pozdrowienia ❤️
❤️❤️❤️
UsuńPiękne rejony, nigdy tam nie byłam niestety.
OdpowiedzUsuńTeż mam sentyment do swoich ulubionych miejsc z dzieciństwa:)
Myślę, że z wiekiem każdy ma podobnie 🤗
UsuńMiło było poczytać . A zamek jest cudny wiec z niecierpliwością czekam na kolejna odsłonę
OdpowiedzUsuń❤️
UsuńNice photos!Thanks for sharing.
OdpowiedzUsuńI invite you to visit my last post. Have a good week!
Thank you xx
UsuńInteresujące miasto, na pewno kiedyś przyjadę :) Ja niestety nie mogę dobrego słowa powiedzieć o swoim dzieciństwie.
OdpowiedzUsuńPrzykro mi to słyszeć, mam nadzieję że teraz wszystko dobrze Ci się układa ❤️
UsuńWitam Cię serdecznie 🖐👦
OdpowiedzUsuńDziękuję serdecznie za podzielenie się z nami Twoim pobytem w Wałbrzychu.
Nigdy nie miałem okazji być w tym mieście, choć dodam od siebie, że przepiękne i malownicze jest te miasto 👦👍 Super i dosyć interesujący post 😊👍
Pozdrawiam serdecznie i życzę Tobie miłego oraz pozytywnego dnia 🖐👦💖
Patryk
Byłam w Wałbrzychu i byłam tym miastem zachwycona. Świetne miejsce wypadowe. Korzystałam z Hotelu Ibis. W Wałbrzychu jest wspaniałe muzeum porcelany i wiele ciekawych miejsc wartych odwiedzenia.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam:)
Bardzo dawno nie byłam w Wałbrzychu. Ostatni raz jako 6 letnie dziecko z babcią i ciociami więc naprawdę niewiele pamiętam. Pięknie tam. Zamierzam w przyszłości zobaczyć zamek Książ i pochodzić po tamtejszych górach. Moje dziecinstwo też było średnio kolorowe, ale jestem wdzięczna rodzinie, że dbali o to bym poznawała nasz kraj chodziła po górach. Teraz jako dorosła osobą doceniam to w pełni. Nie miałam komórki czy komputera, ale miałam inne rzeczy i uwagę rodziny.
OdpowiedzUsuńMiłego wieczoru
Kasia Dudziak