#70 Co u mnie słychać - Maj / break
Witam kochanych czytających! ♥
Pora na mały update z mojego życia, hi hi ... Nie pojawiło się tutaj nic od kilku tygodni, również nie odwiedzam Waszych blogów tak często, jak to miałam w zwyczaju. Tak jak już wspominałam, wiele się u mnie dzieje i spodziewałam się tego spadku aktywności. Mimo wszystko stali czytelnicy wracają, czytają i komentują za co jestem ogromnie wdzięczna, dziękuję bardzo! ♥ Mamy już maj, wiosna pełną parą, choć pogoda bardzo zdradliwa. Jednego dnia 20 stopni, później temperatura spada ponownie do 10, deszcz i słońce na przemian, wiatr, a podsumowaniem tego wszystkiego jest moje majówkowe przeziębienie. Z resztą nie tylko moje, bo mój brat który jest teraz u mnie w odwiedziny totalnie się pochorował, ja też czuję się krótko mówiąc słabo, wspominałam już, że moje baterie się rozładowują, teraz również organizm zaczyna się buntować i mówi STOP. Wszystko się skumulowało i wybuchło w postaci przeziębienia. Poniekąd wiedziałam, że tak może się skończyć, bo wiedziałam, że muszę zwolnić tempo. Powtarzam sobie jeszcze miesiąc, będą wakacje, ale nie chcę pojechać na wakacje i tam znów się rozchorować, dlatego wrzucam od dziś hamulec ręczny. Nie zwalniam obrotów, wrzucam ręczny, a jeśli będzie trzeba wrzucę wsteczny. Przyjazd mojej rodziny bardzo mnie cieszy, jednak ciężko jest komukolwiek z nas naładować akumulatory, gdy męczy przeziębienie a najchętniej spędziłoby się cały tydzień na robieniu wspólnie różnych fajnych rzeczy i zwiedzaniu ciekawych miejsc razem. Za jakiś czas zrobię małą relację z mojej majówki, na razie wrzucam ręczny i do mojego urlopu, który zaczyna się dokładnie za miesiąc, ale niestety stoi pod znakiem zapytania z powodów osobistych, nie będę zbyt dużo udzielać się w blogosferze. Robię malutką przerwę, nie znikam całkowicie, ale na pewno będzie mnie dużo mniej niż dotychczas.
Uściski i do szybkiego ponownego! xx
Kasiu, najważniejsze jest zdrowie, to nie ulega wątpliwości. Zajmij się sobą tak jak powinnaś, zwolnij, a nawet wyhamuj, blog i pisanie zaczeka, wierni czytelnicy także. Życzę Ci kochana zdrówka, wracaj do pełni sił, by wyczekane wakacje spędzić tak, jak to sobie wymarzyłaś. Całusy...
OdpowiedzUsuńNa szczęście wszystko pomalu zmierza w dobrym kierunku. 🤍
UsuńZdrowie jest najważniejsze, oszczędzaj się i trzymaj się ciepło :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie! Pogoda w tym roku nie rozpieszcza, wszyscy wokół mnie chodzą przeziębieni. Na szczęście pomału przechodzi, mam nadzieję mieć chwilę spokoju od jakichkolwiek przeziębień itp... Pozdrawiam cieplutko i dziękuję za odwiedziny 💋
UsuńWitam Cię serdecznie 🖐🙂
OdpowiedzUsuńWarto robić sobie przerwę na odpoczynek i regenerację sił i energii - to też jest produktywne. Koniecznie warto odpuścić sobie to, co wpływa destruktywnie na nasze życie i na nasze samopoczucie psychiczne. Odpuścić sobie perfekcjonizm i wywieranie na siebie presji - to w szczególności negatywnie wpływa na nasze samopoczucie psychiczne.
Życzę zatem Tobie dużo zdrowia 🙂
Pozdrawiam Cię cieplutko i przesyłam Tobie pozytywną energię 🙂🤲💝
Patryk
Zdaję sobie sprawę, jak ważny jest odpoczynek oraz work life balance, itp. sama również chętnie motywuje ludzi, aby dbali o siebie, dlatego też podjęłam decyzję o wprowadzeniu w życie tego, co sama poradziłabym komuś innemu gdyby był w mojej sytuacji :)
UsuńPozdrawiam cieplutko i dziękuję za odwiedziny 🤍
Kasiu, życzę więc zdrowia i pomyślnej realizacji planów, w tym urlopowych!
OdpowiedzUsuńTrzymaj się ciepło i zadbaj o siebie! Serdeczności zasyłam - Anita :-))
Vacation mode still on! Na szczęście plany urlopowe wciąż aktualne :)
UsuńDziękuję za odwiedziny i komentarz, pozdrawiam cieplutko 🤍
Ciało jest mądrzejsze niż nam się wydaje. Trzeba go słuchać! :)
OdpowiedzUsuńOj i to jeszcze jak! Zgadzam się jak najbardziej 🤍
UsuńKasiu!
OdpowiedzUsuńNajważniejsze jest zdrowie. Zwolnij, zrób sobie przerwę na prowadzenie bloga. My przecież poczekamy.
Życzę Ci dużo zdrowia i serdecznie pozdrawiam:)
Nie potrafię na długo znikać :) Blog dodaje mi zawsze energii i mam nadzieję, że i tym razem tak będzie, bo przyda mi sie dawka pozytywnej energii w najbliższym czasie 🤍
UsuńPozdrawiam cieplutko i dziękuję za odwiedziny!
Życzę Ci szybkiego powrotu do zdrowia. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńJustyna 😊
Dziękuję 🤍 Na szczęście choroba nie rozłożyła mnie na łopatki, jednak zrezygnowałam na razie z siłowni, bo z takim zapchanym nosem, którym ledwo oddycham od prawie dwóch tygodni nie da się ćwiczyć, a szkoda! Mam nadzieję, że do końca tygodnia będę znów 🥳
UsuńPozdrawiam!
Kasia, odpoczywaj, regeneruj się!
OdpowiedzUsuńMy zaczekamy ;)
Zdrowie first!
Powodzenia i uściski:-)))
Dziękuję 🤍 Pozdrawiam i do szybkiego 🥰
Usuńwitam Cię Kasiu ♥
OdpowiedzUsuńrozumiem doskonale Kochana i popieram, bo przerwę zawsze można lub trzeba zrobić a powody bywają przeróżne..
zdrówko to podstawa i nie ma to tamto.. blog jest dobrą odskocznią od codzienności, jest dla niektórych osób terapią ..a wszystko dlatego, że każdy z nas jest inny i to jest naprawdę cudowne..
od zawsze jestem spontaniczna, kiedyś posty wstawiałam częściej teraz znacznie rzadziej.. potrzebuję spokoju, uwielbiam ciszę .. wszystko dookoła pędzi jak szalone a my się nie dajmy porwać w ten zwariowany wir .. koniecznie powinno się odpoczywać !..
zadbaj o swoje zdrówko i łap pozytywną energię.. bardzo lubię TU być u Ciebie, więc na pewno będę zaglądała ;) ❤️
- pozdrawiam Cię Kasiu najcieplej i najserdeczniej, ściskam mocno :*
Czasem trzeba sobie zrobić przerwę od bloga ♥️ życie jest piękne ♥️
OdpowiedzUsuń