#101 Po prostu Wesołych Świąt! ♥

 Witam kochanych czytających! ♥

Kochani, chciałam Wam po prostu życzyć spokojnych, zdrowych, radosnych Świąt spędzonych w sposób taki, jakiego sami sobie życzycie! Ja już od dawna odbiegam od standardów, jeśli chodzi o jakiegokolwiek Święta, dlatego tego samego życzę Wam. Spędzania tego czasu w sposób taki, który to Wam odpowiada, a nie jak wypada. Życzę Wam dużo zdrowia, ja sama ponownie jestem przeziębiona, ale mam nadzieję że do Świąt mi przejdzie. Grudzień to dla mnie zawsze dość ciężki miesiąc, mimo prób pozostania pozytywnie nastawioną oraz szerzyć pozytywny vibe na tym blogu przyznaję bez bicia, że i mnie złapała jakaś chandra/deprecha, trwała co prawda chwilę, świadomość że już niedługo najkrótszy dzień w roku, a potem dni pomalutku będą dłuższe poprawia mi humor. Tak samo jak ostatnia impreza, gdzie udało mi się wytańczyć wszelkie smutki i frustracje ;) Dobre perspektywy na najbliższy czas powodują, że wracam do formy psychicznej, nie opierałam się mojemu spadkowi formy, po prostu przywitałam go w pewnym momencie z otwartymi ramionami. No dobra, może chwilę się opierałam ;) 

Ostatnio często prześladują mnie migawki z moich Świąt w Australii (pewnie dlatego, że już dawno nie dzwoniłam do rodzinki, a więc pora to nadrobić) , a nostalgia tych wspomnień niesie się za mną echem, dlatego też umilę Wam te ciemności, wspomnieniami z ciepłej (nie zawsze) Australii sprzed 4 już lat... 

Merry Christmas! ♥