#131 Wesołych Świąt
Witam kochanych czytających!
Życzę wszystkim czytającym zdrowych, pogodnych, spędzonych według własnych potrzeb Świąt. Nie zatyrajcie się w kuchni lepieniem pierogów, ani myciem okien dla pana Jezusa. Zadbajcie w te dni o siebie i swoich bliskich. Każdy ma własne wyobrażenie i zdanie na temat Świąt. Dla mnie mieszkając od lat za granicą niektóre tradycje odeszły w niepamięć, inne staram się utrzymać przy życiu, ale stałam się też otwarta na nowości, zmiany. Świat się zmienia, ludzie się zmieniają, dla niektórych są to dni, jak każde inne, dla innych bardzo ważne. Ja jestem gdzieś po środku tego wszystkiego. Ze względu na moją pracę, widzę to już inaczej niż kiedyś. Nie mam urlopu, czy wakacji, dlatego z jednej strony czuję się, jakby to był zwykły dzień. Z drugiej strony, gdy wracam do domu, stoi choinka, a pod nią prezenty. Na wieczór zbieramy się na Wigilię. Czy będzie taka sama jak kiedyś? Oczywiście, że nie. Ale to nie oznacza gorsza czy lepsza.
W tym roku Gwiazdor był już u mnie z prezentem (czytaj: Kasia sprawiła sobie prezent na Gwiazdkę). Oto co znalazło się dla mnie pod choinką (czy też raczej choineczką):
W tym roku nie robimy sobie wzajemnie prezentów na Święta, ale stwierdziłam, że zasłużyłam sobie na coś od samej siebie, dla siebie. Bardzo spodobała mi się automatyczna lokówka z firmy Philips, którą widzicie na zdjęciu. Nigdy nie umiałam obsługiwać się lokówką, a prostownicą wychodziło mi to jakoś dziwnie. Więc, gdy paczka do mnie dotarła od razu poszłam ją wypróbować. Jestem bardzo zadowolona, proste w obsłudze, a loki w końcu wyglądają jak z reklamy bez żadnego wysiłku. Jeżeli zastanawiacie się nad zakupem, to osobiście serdecznie polecam! A skoro o prezentach mowa, dziś w mojej pracy od 16:30 do 19:00 był tak zwany "borrel", czyli poczęstunek i napoje, a także mogliśmy odebrać nasze paczki Świąteczne. Borrel to takie typowe holenderskie słowo/określenie, gdy idziemy z kimś do baru, czy też w domu i pijemy piwko/winko z różnymi przekąskami na zimno i ciepło. Paczuszka była bardzo fajnie skompletowana:
W środku znajdują się produkty pobliskich producentów, np. dżem, ser, majonez truflowy, czy też ciasto. Lubię takie paczki. Nigdy nie wiesz, co może być w środku, a wszystko wygląda apetycznie. Ładnie ze strony pracodawcy, że co roku ma dla wszystkich pracowników i wolontariuszy tego typu upominek.
A czy u Was w pracy organizowane są imprezy Świąteczne i dostajecie upominki? Albo bonusy? W branży, gdzie ja i mój chłopak pracujemy, dostajemy również na koniec roku 13 wypłatę. Nie jest to w każdym zakładzie pracy, ale w opiece przy osobach starszych lub niepełnosprawnych jest to standard. Co jeszcze ciekawe, każdy kto pracuje w Holandii, obojętne w jakim sektorze, dostaje w maju dodatkową wypłatę, tzw. wakacyjne. To tyle z ciekawostek o pracy w Holandii, jestem ciekawa jak to jest u Was z tymi Świętami. Ja nigdy nie pracowałam w Polsce, więc nie wiem :) Moja mama i mój brat coś wspominali o różnych bonusach świątecznych i Wigiliach w pracy.
Chętnie poczytam Wasze opowieści!
Uściski i Wesołych Świąt! <3
Szczodrych Godów 🎄 My prowadzimy swoją działalność, jak sobie sami czegoś nie damy, to nikt nam nie da 😁 W tym roku podarowaliśmy sobie choróbsko, więc oby te święta jak najszybciej się skończyły 😉
OdpowiedzUsuńMy właśnie suniemy w kierunku mojego rodzinnego domu. Nie byłam tam na Wigilii od dobrych 5 lat.
OdpowiedzUsuńŻyczę Ci Kasiu spokoju, radości i zdrowia.
Pozdrawiam serdecznie 😊!!!
Kochana z okazji Świąt Bożego Narodzenia życzę Tobie wiele radości, ciepła i miłości. Niech wigilijny wieczór przyniesie pokój i harmonię, a blask choinki oświetli drogę do spełnienia marzeń. Życzę , aby każda chwila tych świąt była przepełniona serdecznością, a Nowy Rok obfitował w zdrowie, szczęście i pomyślność. Wesołych Świąt i szczęśliwego Nowego Roku dla Ciebie oraz Twoich najbliższych 💋🎅🏼🎄
OdpowiedzUsuń